Tutu dla królisi
Tydzień temu uszyłam ( moim zdaniem :-) ) śliczną króliczkę TU.
Jak każda słodka dziewczynka musiała mieć równie słodkie ubranko. W posiadaniu miałam rolkę tiulu, więc powstało tutu baletnicy :-)
Pasma tiulu dzielimy na równe pasma o długości, 2x długość tutu, plus 2-3 cm na supełek
Pocięte kawałki można wiązać na gumce, bądź jak ja na tasiemce.
Nic skomplikowanego, po prostu robimy supeł :-)
i kolejny i kolejny...
tutu gotowe!
Gdybym miała więcej tiulu, spódniczka wyglądała by lepiej, nie była by taka "rzadka".
sama słodycz :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do obserwacji mojego bloga, pojawi się tu jeszcze wiele ciekawych postów.
♥ za każdy komentarz bardzo Ci dziękuje.
🤨 nie toleruje wulgaryzmów
Wszystkie komentarze zawierające linki do sklepów traktuję jako spam i kasuję