Jaki ojciec, taki syn.
Długo zastanawiałam się, co podarować dla męża, z okazji dnia taty. Miało być pięknie zapakowane nic... ponieważ nie spisał się na dzień mamy.
Przez dwa dni mąż musiał znosić mojego focha, nie wiedząc jaka jest jego przyczyna...
Na trzeci dzień, przemyślałam sprawę... no cóż, faceci czasami tacy są, od czasu, do czasu trzeba ich nakierować... Może za rok się poprawi...
Miałam dużo pomysłów, ale brak czasu i materiałów.
Przy koszulce w muchy TU, mój luby powiedział, że bardzo podoba mu się wzór i w tym kierunku ruszyłam.