Słodka królisia w tutu
I się skończyło... dziecko do żłobka, a matka do pracy...
od tygodnia dramat porannego rostania, krzyk, płacz, wyrywanie z rąk skrawków ubrania, złapanych tak mocno, jakbyśmy mieli się długo nie widzieć... tak żegnam się z synem, gdy z tatą wsiada do samochodu. Na szczęście sam Gabryś świetnie sobie radzi w nowej sytuacji.
15 sierpnia wolny poniedziałek, mąż wybył, dziecko śpi... a ja bazgrze.
I z bazgrołków w efekcie końcowym powstał królik :-)
jak wszystko ... eeeeee...
no tak, wszysto co pokazuję na blogu, robię pierwszy raz, tak jest też z królikiem.
Zaczynamy od szkicu wykroju,
tu głowa i ręka.
noga
tułów
ucho
Wszystko przenosimy np. papier śniadaniowy i wycinamy
następnie przenosimy na materiał, ja użyłam polaru
zszywamy
pamiętaj o otworach
przewracamy na prawą stronę
wypełniamy (u mnie kulki sylikonowe)
zszywamy otwory,
niżej wyjaśnie w jaki sposób
bierzemy się za ucho...
za ucho królika :-)
musimy przygotować nasadę ucha... eee... miejsce połączenia ucha do głowy...
no dobrze... brzeg materiału zawijamy do środka, jakieś 0,5 cm
a teraz zszywamy, możemy na okrętkę i tak po połczeniu z głową nie będzie nic widać.
mimo to można też poćwiczyć szew kryty, pisałam już o nim kilka razy, ale czasami tutek tutkowi nie równy... to od nowa!
a więc :-) wbijamy idłę wzdłuż brzegu materiału na 3-4 mm (można więcej, można mniej) przeciągamy nitkę
teraz wbijamy tak samo igłę na drugim brzegu, ale uwaga, miejsce wbicia igły, powinno być na wysokości wystającej nitki z drugiego brzegu.. i tak dalej i tak dalej
ufff... uporaliście się :-)
a teraz ogonek, wycięłam koło ...
brzeg fastrygujemy, ale nie tak zwyczajnie, wbijamy igłę zawsze z przodu zakręcając materiał
z ciągamy nitkę wypełniając środek
łapiemy brzegi ,,cerując" środek
łączymy ze sobą wszystkie elementy i podziwiamy co nam wyszło :-)
jeszcze tylko decyzja jak ma układać się ucho
...
wyszywamy buziaczek, ja postawiłam na prostotę
Szpilki na razie służą mi za oczy
przyszywamy uszy
też ściegiem krytym,
wbijamy igłę równo z wychodzącą nitką
...
...
dla wzmocnienia, zszyłam na górze i na dole
już prawie!
miałam połączyć kończyny na stałe, ale... słodko będzie wyglądał też na siedząco :-)
potrzebna jest dłuuuga igła, mocna nić i guziki
...
Guziki staną się stawami, łączymy nogi z tułowiem, przeciągając nitkę (pomarańczowa linia na zdjęciu)
Tak wygląda nasz zewnętrzny staw
...
tadam!!! on siedzi!
górne łapki łączymy tak samo
oczy
przymierzałam większe koraliki, guziki, ale to nie było to.
Wybrałam rozmiar taki, jak główki szpilek.
przymierzałam większe koraliki, guziki, ale to nie było to.
Wybrałam rozmiar taki, jak główki szpilek.
Zostało połączyć głowę.
i wiecie co... znowu szew kryty:-)
jest!
słodki
piękny
mój pierwszy przytulak :-)
nie mogłam się powstrzymać i zrobiła mojej modelce sesję :-)
wygląda na dziewczynkę, więc musi mieć tutu!
a tutu jest TU :-)
a tutu jest TU :-)
Królisia bez wykroju wyszła Ci świetnie! Dużo lepiej, niż te tildowe, identyczne u wszystkich. Nie mam nerwów do szycia zabawek, ale chyba muszę się przełamać!
OdpowiedzUsuńKrólisia bez wykroju wyszła Ci świetnie! Dużo lepiej, niż te tildowe, identyczne u wszystkich. Nie mam nerwów do szycia zabawek, ale chyba muszę się przełamać!
OdpowiedzUsuńPrzesłodka królisia
OdpowiedzUsuńUrocza! Cudnie wygląda w tej spódniczce i bardzo podoba mi się pomysł z tymi ruchomymi łapkami. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA TAK MIŁE KOMENTARZE!!!
OdpowiedzUsuńKrólisia już ma malusią właścicielkę- siostrzenicę męża.
mam nadzieję, że zostanie pokochana :-)
Przesłodka ta króliczka! Podziwiam za cierpliwość, tyle szwu krytego, że chyba bym niepodołałą ;)
OdpowiedzUsuńPrzy maskotkach, ścieg kryty to sama przyjemność :-)
UsuńTwój króliczek jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie miałam swoją ulubioną, ukochaną maskotkę, którą był właśnie królik. Zobaczyłam Twojego uszytego długoucha i... nabrałam ochoty, żeby uszyć takiego dla siebie. ;) Jestem nim zauroczona! I dzięki za instrukcje, mam nadzieję że starczy mi wolnego czasu na zrobienie sobie podobnej maskoty. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:-) czekam z niecierpliwością na Twoją maskotkę, koniecznie się pochwal!
UsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :))
OdpowiedzUsuńPrzesłodka :) aż się chce przytulić :)
OdpowiedzUsuńfantastyczna!
OdpowiedzUsuń