Najprostsza spódnica na bazie prostokąta.
Przeglądałam materiały z myślą co by tu zrobić, a się nie narobić :-)
W ręce wpadło mi 60 centymetrów materiału w kotki...
hmmm...
... spódnica z prostokąta...
To najprostsza w wykonaniu spódnica,
świetnie wygląda na dziewczynach w każdym wieku.
Szczególnie teraz, gdy jest moda na handmade i proste kroje.
Zaczynamy!
Był pięknie równo ścięty, więc do roboty!
Łączymy brzegi materiału, złożonego na pół.
Tworzymy tunel, tak samo jak w spódnicy z poprzedniego wpisu TU
Zszywamy blisko brzegu.
Pamiętaj o otworze na gumkę!
Wciągamy gumkę i zaszywamy otwór.
Dół zostawiłam surowy, ale oczywiście można podwinąć.
Gotowe, bardzo szybko i prosto.
Jutro ubieram ją na spacer, prosto do sklepu po materiały :-)
Ależ Ci zazdroszczę tej spódniczki;) Szybko i prosto, ale pięknie!;D
OdpowiedzUsuńi bardzo fajny materiał;D
spódnica baaardzo prosta, ale koty robią swoje :-)
Usuńzostałam już kilka razy zaczepiona na ulicy, z pytaniem, gdzie ją kupiłam :-)
Kocham takie proste spódnice! A Twoja jest taka, ze mrau!
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze w szyciu jest to, że zamarzysz o nowej spódnicy to siadasz do maszyny i już ja masz. Dokładnie taką, o jakiej marzyłaś.
😀 urlop mamusiowy mi się kończy, czas uszyć sobie kilka spódnic do pracy ☺
UsuńNo właśnie , a gdzie kupiłaś te koty ? :)
OdpowiedzUsuń
UsuńMetryicentymetry 😊
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń